Skóra: czy naprawdę wiem, co jest dla niej dobre?

Swoją skórę często przyjmujemy za coś oczywistego – codziennie ją widzimy, dotykamy jej, nie zastanawiając się nad nią. Czasem poświęcamy jej więcej uwagi, bo wizualnie lub estetycznie coś nam nie pasuje, ale czy naprawdę jesteśmy świadomi czym jest skóra?

Skóra jest narządem, jednym z największych narządów naszego organizmu. W większości książek czy artykułów wyczytacie, że skóra ma 2m2 powierzchni, ale są badania, które pokazują, że ta wielkość może być ogromnie zaniżona. Jak to możliwe? Przecież gołym okiem widzimy, ile skóry mamy na sobie. Otóż okazuje się, że nie do końca. I jest to tylko jeden z przykładów uwidaczniających naszą dezorientację w podejściu do skóry. Bo na przykład wielu z nas chcąc dbać o swoją skórę aplikuje na nią substancje śmiertelnie dla niej i dla całego organizmu niebezpieczne, zaś chronimy skórę przed czynnikami, które są dla niej i generalnie dla nas życiodajne.

SZANUJESZ OCZY I ZAMIAST CZYTAĆ, WOLISZ SŁUCHAĆ? PROSZĘ BARDZO:

Wszystko to wynika z odejścia ludzi od Natury – nie mając z nią kontaktu, zatraciliśmy również łączność z własną naturą i tym wewnętrznym poczuciem, które nieomylnie prowadziło nas ku temu, co dla nas korzystne i ostrzegało przed zagrożeniami. W rezultacie z lękiem odcinamy się od tego, co naturalnie nas karmi i wzmacnia, a zawierzamy syntetycznym zamiennikom: jakimś substancjom czy suplementom, które zamiast pomagać, to tak naprawdę szkodzą, gdyż człowiek nie potrafi odtworzyć geniuszu Natury.

Jako społeczeństwo coraz bardziej odcinamy się nie tylko od Natury, ale również od tradycji i wydaje nam się, że to co reklamowane i rekomendowane przez „autorytety” podpierające się „badaniami naukowymi” jest lepsze od tego, co stosowali nasi przodkowie i generalnie ludzie od tysięcy lat. A może warto spojrzeć na to z innej perspektywy? Wyobraźmy sobie, że całe 4,5 miliarda lat istnienia Ziemi (taką liczbę podają oficjalne szacunki) przedstawiamy w formie jednego roku, rozkładamy to na 12 miesięcy. Prymitywne formy życia pojawiają się dopiero pod koniec listopada. Szczyt ery dinozaurów przypada na środek grudnia, a kończy się w święta Bożego Narodzenia. Człowiek, czyli nasi pierwsi przodkowie, pojawia się wieczorem 31 grudnia! Czy może więc pretendować do bycia mądrzejszym od Natury?

Ale wracając do skóry, jest ona naszą najbardziej zewnętrzną warstwą, ale paradoksalnie pokazuje to, co dzieje się w naszym wnętrzu – trzeba tylko umieć to odczytać. Zmarszczki, pieprzyki, zmiany skórne, wysypki, zagęszczenie włosów w jakimś rejonie lub ich brak tam, gdzie byśmy chcieli ich więcej – to wszystko są informacje od organizmu o tym, co dzieje się w naszych narządach wewnętrznych, w naszych emocjach, w naszym rozwoju duchowym. Medycyna chińska ma swoje spojrzenie na ten temat i już od wieków używa skóry do diagnozy zaburzeń na poziomie ciała, umysłu i ducha. Spoglądając tylko na skórę twarzy pacjenta wprawny terapeuta określi nie tylko nierównowagę pewnych narządów, ale również emocje przeważające w życiu danej osoby oraz aspekt doświadczenia życiowego, czyli jeden lub kilka z Dziewięciu Pałaców, który ma największe znaczenie w danym momencie.

Według nas rozumienie skóry i właściwe dbanie o nią jest tak kluczowe dla zdrowia, że stworzyliśmy kurs poświęcony tylko skórze: Skóra jako narząd: jej wpływ na zdrowie i urodę. Na tym szkoleniu zajmiemy się rozmaitymi aspektami skóry, szczegółowo opowiemy o tym niedoszacowaniu jej powierzchni i co to oznacza dla rozumienia mikrobioty ludzkiego organizmu. Porozmawiamy o toksynach, które aplikujemy sobie sami w mylnym poczuciu dbania o skórę, czyli czego unikać i jak bezpiecznie i delikatnie pozbywać się owych toksyn z organizmu. Nawiążemy do właściwego nawodnienia organizmu, które wychodzi daleko poza picie wody. Opowiemy o słońcu, kremach z filtrami, okularach przeciwsłonecznych i suplementacji witaminą D. Jak zwykle, nasze podejście mija się z głównym nurtem, a nawet płynie pod prąd, więc spodziewajcie się informacji, które wywrócą Wasze myślenie. Będą też ćwiczenia praktyczne masażu skóry twarzy i pobudzania układu limfatycznego. Ten kurs obywa się tylko raz w roku, a będzie to w najbliższą sobotę. Są jeszcze wolne miejsca, więc serdecznie zapraszamy wszystkich ciekawych swojej skóry i tych, którzy chcą się dobrze poczuć we własnej skórze.

Kontakt

Qi-med.com
Rzepakowa 4d/2
40-547 Katowice
NIP 849 146 66 85

kontakt

    Masz pytania? Napisz do nas






    Jak do nas trafić?

    Lokal znajduje się na osiedlu „Nowy Brynów” Ul. Rzepakowa 4 klatka D lokal 2. Osiedle posiada dwie bramy, do gabinetu szybciej poprowadzi brama od strony Żabki i tym wejściem prosimy wjeżdżać samochodem. W celu otwarcia bramy prosimy zadzwonić pod numer 506 209 803. Następnie należy kierować się w stronę parkingu, który znajduje się pod linią wysokiego napięcia, tam znajdują się dwa miejsca parkingowe oznaczone napisem „Qi-med.com parking dla pacjentów”. Pozostałe miejsca są prywatne. W pobliżu miejsc parkingowych znajduje się wejście do lokalu – jest usytuowane od strony ogrodu, a nie od strony klatki. Wejście furtką ogrodową w stronę drzwi wejściowych lokalu.

    W przypadku wejście na osiedle przez furtkę osiedlową, gdzie znajduje się domofon. Na domofonie należy wybrać klatkę D i nr mieszkania 2 ( w tym przypadku to 402 „Dzwonek”) lub zadzwonić 506 209 803 .

    Po prawej stronie drzwi lokalu jest dzwonek do drzwi, na który należy nacisnąć i czekać aż drzwi się otworzą. Osoby dojeżdżające komunikacją miejską – Lokal znajduje się 400 metrów od Centrum Przesiadkowego Brynów.

    Nasza lokalizacja